Wiele lat temu nie każdy cement, jaki był na rynku, nosił miano "portlandzkiego". Nazwę tę nosiły tylko cementy "czyste", czyli bez dodatków, inne zaś - adekwatnie do składu: popiołowy, żużlowy, pucolanowy itd. Obecnie od kilku lat każdy cement to "portlandzki", określany dodatkowo literami i cyframi rzymskimi, które dla znakomitej części kupujących stanowią jakieś dziwne i niezrozumiałe kody. Oto szczegółowe wyjaśnienie: 1. CEM - skrót od słowa cement. Każdy cement, niezależnie od tego, co w nim jest, zawiera w nazwie ten człon. 2. I, II, III, IV, V - te rzymskie cyfry w dość dokładnym przybliżeniu określają "czystość" cementu, czyli zawartość innych dodatków, jakie są w cemencie oprócz klinkieru. Im niższa cyfra, tym ich mniej. Tzw. "jedynka" (czyli CEM I) jest cementem (w teorii) bez dodatków. Poniżej kody poszczególnych rodzajów cementu:
Cementy odporne na siarczany stosowane są zwykle w sytuacji, kiedy beton, do wytworzenia którego użyto takiego cementu, musi być odporny na agresywne środowisko (np. oczyszczalnie ścieków, słona woda itd.). Cementy o niskiej zawartości alkaliów - dla każdego z rodzajów cementu jest ona inna - używane są w sytuacji, kiedy do mieszanki betonowej dodawane są składniki wrażliwe na alkalia, czyli związki o odczynie zasadowym. Część cementów spełnia warunki cementów niskoalkalicznych (patrz cement biały), lecz z różnych powodów takowych oznaczeń nie noszą. Normy mówią o następujących górnych wartościach granicznych dla oznaczeń NA:
6. Klasa wytrzymałości jest ostatnim, ale jednym z najważniejszych parametrów cementu. Dawniej mówiono o cementach "dwudziestkachpiątkach", "trzydziestkachpiątkach" i tak dalej. Obecnie wyróżniamy w zasadzie trzy rodzaje klas wytrzymałości: 32,5, 42,5 oraz 52,5. Są to bezwzględne wartości wytrzymałości na ściskanie wyrażone w MPa po 28 dniach. Owszem, są cementy o dużo wyższej wytrzymałości (od 62,5 wzwyż, a nawet grubo powyżej 100), lecz są to w zasadzie cementy specjalne, używane stosunkowo rzadko. Jeżeli cement przez nas używany mimo np. deklarowanej klasy 52,5 osiąga wytrzymałość np. 70, albo zamiast 42,5 - ponad 54, oznacza to, że tak naprawdę używamy cementów o klasę lepszych niżby to wynikało z ich oznaczeń. Świadczy to także jak najlepiej o producencie takiego cementu. Dokładne wartości badań są podawane przez producentów i publikowane na ich stronach internetowych.
Jakkolwiek do zwykłych prac budowlanych zwykle wystarczają cementy gorszej jakości, należy jednak pamiętać, że ich skład wpływa nie tylko na mniej lub bardziej pożądane parametry ułatwiające nam pracę (np. czas wiązania, cena, skurcze itd.), lecz także na efekty wizualne i zewnętrzne tego, co z nich robimy. Tynki szlachetne mineralne produkuje się (czy raczej powinno produkować się), czy to u producenta czy na budowie, na bazie cementów białych bez dodatków z niską zawartością alkaliów, gdyż wówczas będziemy mogli osiągnąć naprawdę zadowalający wynik naszych prac. Podobnie rzecz się ma w przypadku tynków renowacyjnych, lastrik, betonu architektonicznego, rzeźb, sztucznego kamienia, murowania z kamienia naturalnego czy cegły. Wszędzie tam najistotniejszymi cechami cementu nie są cena czy też takie czy inne skurcze, ale fakt, że użyty cement zmniejsza ryzyko wykwitów (wysoleń, które są związane bezpośrednio z zawartością alkaliów w cemencie), uzyskaniem możliwości barwienia zapraw czy betonu (kolor cementu). Innymi równie istotnymi cechami jest powtarzalność poszczególnych partii cementu, stałość jego składu fizykochemicznego, a co za tym idzie także i jego właściwości. We wszystkich tych i wielu innych przypadkach najpierw powinniśmy umieć zrozumieć, co jest w worku, by następnie podjąć właściwą decyzję zakupu. Część z dodatków opisanych wcześniej ma tendencję do wychodzenia na powierzchnię, inne zaś mimo niewielkich wahań, nawet zgodnych z normami, jakimi posługuje się producent, mogą sprawić, że dodawana chemia, zmieniająca jeszcze parametry zapraw czy betonu będzie reagować bardzo nierówno, sprawiając nam dodatkowe kłopoty... Co ciekawe, część z opisywanych parametrów nie jest lub nie musi być obligatoryjnie badana przez producenta, co sprawia, że nie są one podawane w kartach technicznych publikowanych na stronach internetowych. Takimi parametrami są np. wytrzymałość po 24 godzinach oraz zawartość alkaliów - pozwalają one docenić i zrozumieć, z jak dobrym (lub jak słabym) produktem mamy do czynienia. Źródło: http://www.bialycement.pl/ |
07:25
Oznaczenia cementu
AUTOR:
Unknown
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz